Odkąd cała Polska zaczęła żyć i interesować się sprawą Iwony Wieczorek, jej rodzina przechodzi prawdziwe piekło. Najgorsze jest to, że znaleźli się ludzie, którzy chcieli zarobić na krzywdzie i dramacie najbliższych zaginionej 19-latki. W książce Janusza Szostaka "Co się stało z Iwoną Wieczorek" możemy znaleźć informację o tym, jak działali oszuści. Jeden z nich zaczął przekonywać matkę Iwony Wieczorek, że wie, gdzie znajduje się dziewczyna i może ujawnić takie informacje za 800 tysięcy złotych. Najgorsze nastąpiło jednak w Wigilię. - Akurat siedziałam w domu i przygotowywałem coś na kolację. Pakowałam się chyba do rodziców. A on dzwoni i pyta, kiedy będą pieniądze, bo Iwona płacze, że chce być w domu na święta. Odpowiedziałam, że takich pieniędzy na chwilę obecną nie mam. A on: że ja już nigdy Iwony nie zobaczę - powiedziała matka Iwony Wieczorek w rozmowie z dziennikarzem śledczym. Oszusta udało się zatrzymać mniej więcej po miesiącu, miał 21 lat i przemieszczał się po Polsce, dzwonił do kobiety z różnych miejsc.
Sprawa Iwony Wieczorek to jedna z najbardziej znanych kryminalnych spraw w Polsce w ostatnich latach. I mimo że od zaginięcia 19-latki minie wkrótce trzynaście lat, wciąż bez odpowiedzi pozostaje pytanie, co się stało w feralną noc, z 16 na 17 lipca 2010 roku w Gdańsku.
Więcej w książce Janusza Szostaka:
Zaginięciem Iwony Wieczorek żyła cała Polska. Co naprawdę się stało?
Posłuchaj audiobooka i poznaj kulisy śledztwa!
Listen on Spreaker.