Mieli nakłaniać do składania fałszywych zeznań. Usłyszeli zarzuty. O zdarzeniu policję i prokuraturę powiadomiły same poszkodowane. W materiale Oli Nietopiel, reporterki Radia ESKA więcej szczegółów podaje Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Mężczyźni złożyli wyjaśnienia, prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny.
O Krystianie W. zrobiło się głośno w mediach już kilka miesięcy temu. Z relacji prasowych wynikało, że mężczyzna poznawał nastolatki w klubach, w internecie, pod szkołami w sklepach, a później niektóre z nich gwałcił. Krystian W. miał nagrywać sceny seksu komórką, a filmy wykorzystywał, by szantażować dziewczyny.
PILNE: Gdańsk: Tragedia na torach. 31-latek potrącony przez Pendolino
Co ciekawe, według kolejnych doniesień medialnych, Krystian W. przez wiele lat pozostawał bezkarny, a postępowania w sprawie wykorzystywania nastolatek były umarzane. Tylko jeden akt oskarżenia (o gwałt na nastolatce) trafił do sądu.
W sprawie Krystiana W. cały czas toczy się postępowanie. 38-latka zatrzymano w listopadzie ubiegłego roku. Ciążą na nim zarzuty gwałtu, usiłowania gwałtu i obcowania z nieletnimi poniżej 15 roku życia. Mężczyzna przebywa w areszcie.