Potrącenie 17-latki na przejściu w Malborku. Staruszka uciekła z miejsca wypadku
Staruszka, która na przejściu dla pieszych w Malborku potrąciła 17-latkę i uciekła, powiedziała policjantom, że wydawało jej się, że uderzyła w jakiś przedmiot. Taką ocenę sytuacji uzasadniała dodatkowo kiepską pogodą, a tym samym słabą widocznością. Do wypadku doszło 31 sierpnia w godzinach porannych w alei Wojska Polskiego. 74-latka uderzyła w dziewczynę swoim volkswagenem, ale nie zatrzymała się, by udzielić jej pomocy, tylko pojechała, porzucając pojazd kilka ulic dalej. Seniorka została zatrzymana 2 godziny później, ale już w swoim domu na terenie sąsiedniego powiatu sztumskiego. Była trzeźwa, ale i tak pobrano od niej krew do dalszych badań. - 74-latka straciła prawo jazdy i usłyszała zarzuty spowodowania wypadku oraz nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty życia lub zdrowia. Za te przestępstwa grozi jej do trzech lat więzienia - informuje Komenda Powiatowa Policji w Malborku. Poszkodowana 17-latka trafiła z obrażeniami ciała do szpitala, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.