Za oknami było już jasno. To nie były godziny szczytu. Nikt nie mógł się spodziewać tragedii, do której dojdzie na 28 kilometrze A1 niedaleko Starogardu Gdańskiego (województwo pomorskie). Ok. godziny 12:00 zginął tam 44-letni mężczyzna. Policjanci z KPP Starogard Gdański mają już pierwsze ustalenia w sprawie wypadku. - Mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego, który kierował golfem, jadąc prawym pasem w kierunku Gdańska, uderzył w tył naczepy samochodu ciężarowego marki Man. Niestety obrażenia, jakich doznał kierowca osobowego volkswagena, okazały się śmiertelne - informuje asp. sztab. Marcin Kunka, rzecznik prasowy starogardzkiej komendy.
- Od 56-latka, który kierował ciągnikiem siodłowym, pobrana została krew w celu badania na zawartość alkoholu. Policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne od uszkodzonych pojazdów - dodaje funkcjonariusz w komunikacie, przesłanym mediom.
Pomorskie: Tragiczny wypadek na A1. Apel policji
Policjanci wskazują, że jesienna aura potęguje znużenie i zmęczenie na drogach. Dodają, że o tej porze roku warunki na drodze mogą ulec gwałtownym zmianom. Dlatego funkcjonariusze apelują o szczególną ostrożność i rozwagę za kierownicą.
- Pamiętajmy o tym, aby przed daleką podróżą być wypoczętym, a w czasie drogi robić krótkie postoje. Drogi szybkiego ruchu oraz autostrady, to specyficzne ciągi komunikacyjne, na których ruch pojazdów odbywa się z większą niż zwykle prędkością, dlatego należy zawsze pamiętać o zachowaniu bezpiecznej odległości od poprzedzających pojazdów. Nie zapominajmy o tym, że zmiana aury wymusza zmianę techniki kierowania pojazdem, a chwila nieuwagi i roztargnienia może być przyczyną tragedii - apeluje oficer prasowy KPP Starogard Gdański. Nasza redakcja przyłącza się do tych komunikatów. Ku przestrodze, pod tekstem prezentujemy galerię ze zdjęciami z miejsca wypadku.