W święto Bożego Ciała, 30 maja, strażacy ochotnicy z OSP Choczewo zostali zadysponowani do dość nietypowej interwencji. Okazało się, że na przystani rowerków wodnych w Wejherowie na ulicy Parkowej, jednemu z wypoczywających tam mężczyzn do wody wpadł smartfon i dokumenty. Obywatel Ukrainy stracił je w momencie, gdy odpływał od brzegu. Woda miała w tym miejscu około 4 metrów głębokości, więc wyłowienie przedmiotów było wręcz niemożliwe.
W trudnych sytuacjach bardzo pomocne okazują się najnowsze zdobycze techniki, a strażacy mieli na wyposażeniu podwodnego drona. Przeszukali za jego pomocą obszar około 40 metrów kwadratowych. Niestety utraconego smartfona i dokumentów nie udało się odzyskać.
Polecany artykuł:
Akcja w Wejherowie nie spotkała się jednak ze słowami uznania. Wręcz przeciwnie. Na strażaków z Choczewa wylała się ogromna fala krytyki, zarówno ze strony osób związanych ze służbą w straży pożarnej, jak i od internautów.
"Kogoś pogięło!? Ja mam pytanie do Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji Dlaczego w Wejherowie za pieniądze podatników zorganizowano takie siły i środki (Dron podwodny!) by wyciągnąć z wody obywatelowi Ukrainy komórkę i dokumenty, które wpadły mu do akwenu podczas korzystania z rowerka wodnego?" - czytamy na facebookowym profilu Służby w akcji.
W mediach społecznościowych pojawiły się liczne komentarze, w których internauci, często w bardzo mocnych słowach krytykowali, a inni wyśmiewali interwencję.
"Halo policja bo 10zł zgubiłem... wyślijcie blackhawka!"
"Chyba kogoś poj***ło"
"Powinni odpowiadać własnym majątkiem za takie akcje"
"Dej, dej, dej... Kiedy się to qźwa, skończy? Przede wszystkim, co ten poborowy robił na rowerku? Pingwiny za niego walczą?!"
- czytamy m.in. w komentarzach.
Strażacy ochotnicy z Choczewa wyłączyli możliwość komentowania pod wpisem o interwencji w Wejherowie.
Jak poinformował za pośrednictwem Radia ESKA mł. bryg. Mirosław Kuraś z KPPSP w Wejherowie "w ocenie Dyżurnego Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Wejherowie zdarzenie miało charakter ratowania mienia, tj. dokumentów uprawniających do legalnego pobytu obcokrajowców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej".
Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, cudzoziemcy mają obowiązek ciągłego posiadania dokumentów uprawniających do pobytu na terenie Unii Europejskiej.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: