Śmiertelny wypadek pod Kościerzyną. Strażacy żegnają 18-letniego Jakuba
- Niech święty Florian czuwa nad Tobą - napisali strażacy po śmierci 18-letniego Jakuba, który zmarł po wypadku pod Kościerzyną. Na miejscu zdarzenia, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę, 1 października, zginął 16-latek. Obaj nastolatkowie jechali seatem leon drogą wojewódzką nr 224. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, przed godz. 3 pojazd, za kierownicą którego siedział 18-latek, wypadł nagle z trasy i uderzył w drzewo. Prowadzący auto trafił z ciężkimi obrażeniami ciała do szpitala, gdzie kilka godzin później zmarł, natomiast jego 16-letni pasażer zginął na miejscu. Starszy z chłopaków był kandydatem na strażaka.
- Dnia 1 października, w godzinach nocnych odszedł kandydat na strażaka naszej jednostki Jakub C., rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. Niech święty Florian czuwa nad Tobą.😢 - czytamy na profilu facebookowym druhów z ochotniczej straży pożarnej z Nowej Karczmy.
Policja w Kościerzynie wyjaśnia szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku pod nadzorem tamtejszej prokuratury.