O śmierci swojego kolegi poinformowali w piątek druhowie z OSP Stegna. - Z przykrością informujemy, że na skutek nieszczęśliwego wypadku w dniu 9 lutego 2022 roku w wieku 45 lat odszedł na wieczną służbę nasz kolega Jarek - czytamy w mediach społecznościowych. Tragedia jest tym większa, że w wypadku zginął również syn strażaka. - Łączymy się w głębokim żalu z rodziną i bliskimi Jarka. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci - żegnają kolegę druhowie OSP Stegna. Ochotnicza Straż Pożarna w Kleszczewie poinformowała, że do tragicznego wypadku, w którym zginął strażak i jego syn, doszło na autostradzie A2. Do kondolencji przyłączyli się także druhowie z OSP Jantar: "Składamy najszczersze wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny i wszystkich, którzy cierpią z po stracie Jarka i Szymona. Dla wielu z nas był kolegą, przyjacielem, bratem, wujkiem od dziecka mocno związany z Jantarem. Jarku kiedy byłeś z nami często Cię wspominaliśmy i dalej będziemy, więc żyj w naszej pamięci aż do momentu spotkania tam po drugiej stronie." Czytaj też: Gdańsk. Znany chirurg Michał K. nie żyje. Jego ciało znaleziono na Litwie
Strażak i jego syn nie żyją. Tragedia w woj. pomorskim
2022-02-11
13:17
Strażak OSP i jego syn zginęli w tragicznym wypadku samochodowym. O tej potwornej tragedii poinformowali w mediach społecznościowych druhowie z OSP. Jarosław miał 45 lat.
Suwałki. Strażacy uratowali niemowlę, które miało problemy z oddychaniem