Obława na Grzegorza Borysa trwała od 20 października do 6 listopada. Niestety, w tę feralną środę (1 listopada 2023 r.) doszło do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem płetwonurka. Bartosz Błyskal zmarł w szpitalu. Koledzy strażaka pożegnają go z honorami. Pogrzeb odbędzie się w Kolbudach. Na stronie gminy pojawiły się informacje o utrudnieniach w ruchu drogowym. - W momencie przejścia konduktu (ok. godz. 12.45 - 14.30) ruch pojazdów na tym odcinku DW 221 (od kościoła do cmentarza) zostanie całkowicie wstrzymany - czytamy w komunikacie na stronie kolbudy.pl.
Czytaj więcej o pogrzebie: Zginął podczas poszukiwań mordercy Olusia. Pochowają go z honorami. Jest data
- W godzinach 10.00 - 16.00, jak informuje Komendant Miejski PSP w Gdańsku, utrudnień można się spodziewać również na innych ulicach w Kolbudach (ul. Bukowskiego, ul. Polnej, ul. Przemysłowej, ul. Adama Ważnego) - dodają urzędnicy.
Pogrzeb Bartosza Błyskala. Pożegnają strażaka z honorami
Władze gminy proszą o wyrozumiałość i cierpliwość, a także o śledzenie komunikatów Policji i podporzadkowanie się kierującym ruchem policjantom. Pogrzeb będzie miał charakter uroczystości państwowej z asystą honorową PSP. Komenda Miejska PSP zwraca się do osób spoza rodziny, planujących udział w nabożeństwie, aby uwzględniły konieczność pozostawienia wolnych miejsc wewnątrz świątyni dla najbliższych oraz asysty honorowej. Rodzinie i bliskim Bartosza składamy wyrazy współczucia.
Na potrzeby uczestników uroczystości w kościele Parafia Św. Floriana w Kolbudach uzgodniono wykorzystanie następujących miejsc na parkowanie pojazdów:
- ul. Polna od nr 44 do boiska po jednej stronie jezdni (ok. 600 m od kościoła) - miejsce dla pojazdów służbowych PSP i OSP,
- plac firmy TransMirek przy ul. Polnej (w pobliżu ul. Macierzanki 12) (ok. 600 m od kościoła) - autobusy, busy,
- ul. Bukowskiego - szerszy fragment na wysokości składu budowlanego (ok. 600 m od kościoła) - pojazdy prywatne,
- ul. Ważnego przy przystani (ok. 800 m od kościoła) - pojazdy prywatne.
Ciało Grzegorza Borysa znaleziono 6 listopada. W akcji poszukiwawczej brali udział strażacy, policjanci, Żandarmeria Wojskowa, psy tropiące i nurkowie. 44-latek był głównym podejrzanym w sprawie śmierci 6-letniego Olusia z Gdyni. We wtorek pojawiły się szokujące, wstępne wyniki sekcji zwłok zawodowego żołnierza. Mężczyzna miał ranę postrzałową głową. Najpewniej od jakiegoś czasu próbował popełnić samobójstwo.
Listen on Spreaker.