Pudel Bafi biegał po ulicach Kobylnicy
W piątek (15 marca) po południu policjanci słupskiej drogówki oraz dzielnicowy, którzy wracali ze spotkania z młodzieżą, zwrócili uwagę na biegającego po ulicach w Kobylnicy brązowego pudla. Czworonóg ewidentnie poczuł powiew wolności i zaczął robić rzeczy, które mogły zagrażać jego bezpieczeństwu. Piesek przeszedł przez torowisko, a następnie ruchliwą ulicą, pomiędzy samochodami, dostał się na sam środek ronda. Policjanci próbowali złapać psa, ale nie było to takie proste. Pudel uciekł na teren jednej z posesji. Mundurowi wreszcie złapali pudla i rozpoczęli poszukiwania jego właściciela.
Od jednej z kobiet, która zatrzymała się obok funkcjonariuszy, policjanci dowiedzieli się, że właściciel psa może mieszkać kilkaset metrów dalej, na okolicznym osiedlu. Funkcjonariusze pojechali w tym kierunku i zwrócili uwagę na mężczyznę, który ewidentnie czegoś szukał. Okazało się, że jest to opiekun psa, który wykorzystał chwilę jego nieuwagi i uciekł. Pudel o imieniu Bafi, dzięki reakcji policjantów po kilkudziesięciu minutach wrócił do swojego opiekuna, z którym z pewnością odbędzie rozmowę wychowawczą.
Bocian wrócił na ukochaną wieś. W Krutyni czekali na niego całą zimę [Zdjęcia]