Polecany artykuł:
W tym tygodniu lekarze uratowali życie ciężarnej 41-latki i jej dziecka. Noworodek przyszedł na świat po cesarskim cięciu jako wcześniak. Kobietę w trzydziestym drugim tygodniu ciąży przewieziono do Słupska ze szpitala w Sławnie. Od razu po porodzie wylądowała ona na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej.
Lekarze zapewniają, że pozostałym pacjentom Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku nie grozi zarażenie świńską grypą. W przypadku ciężarnej kobiety doszło do groźnych powikłań (głównie zapalenia płuc). Dlatego też potrzebna była hospitalizacja. Służby sanitarne oraz władze miasta zdecydowały się jednak zorganizować spotkanie, związane z ewentualnym rozprzestrzenieniem się wirusa AH1N1.
Choć wiele wskazuje na to, że skala problemu jest niewielka, a władze Słupska uspokajają mieszkańców, to przygotowują się jednocześnie na dalsze kroki. Do tej pory w mieście nie rozpoznano kolejnych przypadków zachorowania na świńską grypę. Zarażona wirusem kobieta i jej dziecko wciąż są izolowani.