Kibole w rękach policji

Szokujące doniesienia po ataku pseudokibiców. Wśród pobitych niepełnosprawne dziecko! [ZDJĘCIA]

Prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, że wśród osób pobitych przez pseudokibiców w czasie meczu Stoczniowca Gdańsk-Sokół Bożepole, były osoby starsze i niepełnosprawne dziecko. Do zdarzenia doszło w sobotę, 5 października, a spotkanie zostało przerwane. Na trybunę zajmowaną przez kibiców wtargnęło ok. 20 zamaskowanych osób, z których dwie zostały zatrzymane.

Gdańsk. Atak pseudokibiców. Pobite niepełnosprawne dziecko

Osoby starsze i niepełnosprawne dziecko to ofiary ataku pseudokibiców Stoczniowca Gdańsk. W sobotę, 5 października, na trybunę zajmowaną przez fanów gości, czyli Sokoła Bożepole, wdarło się ok. 20 zamaskowanych osób, które zaczęły ich bić. Mecz V ligi piłki nożnej został przerwany, a na miejscu pojawiła się policja.

- Żadna ochrona, którą moglibyśmy jednak zapewnić na tym meczu, nie zdołałaby zapobiec tym wydarzeniom. Nie oszukujmy się, 2-3 osoby w kamizelkach służb porządkowych nie byłyby w stanie zapobiec wkroczeniu grupy ok. 20 młodych osób na teren stadionu. Nie wzmacnialiśmy sił ochroniarskich na ten mecz, ponieważ było to spotkanie w ramach rozgrywek ligi okręgowej i na trybunach zasiadło około 40 osób, z czego większość to byli kibice Sokoła - czytamy w komunikacie Stoczniowca Gdańsk.

Jak dodaje klub, też czuje się ofiarą tych wydarzeń.

- Zapewne otrzymamy kary finansowe za te wydarzenia, które będą sporym wyłomem w budżecie naszego klubu. Najgorsze są jednak olbrzymie straty wizerunkowe. Od pewnego czasu walczymy o nowe obiekty dla klubu, prowadzimy również rozmowy z potencjalnymi sponsorami. Wydarzenia, za które nie ponosimy winy, być może położą się cieniem - czytamy w oświadczeniu.

Stanowisko w tej sprawie zajęła również rezydentka Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, która całą sprawę opisała na swoim oficjalnym profilu na Facebooku, jako skandaliczną.

- W Gdańsku nie ma miejsca na takie akty bezmyślnej przemocy i agresji. To nieakceptowalne zachowanie musi spotkać się z surowymi konsekwencjami! - przekazała rezydentka i jak dodała, w najbliższym czasie, ma zamiar zaprosić szefa Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, aby osobiście porozmawiać o tych wydarzeniach i podjąć stosowne kroki, które zapobiegną podobnym sytuacjom w przyszłości.

Pomorska policja zatrzymała pseudokibiców, którzy po urządzeniu burdy uciekli z miejsca zdarzenia. Nad sprawą równolegle do policjantów z prewencji, pracowali kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku oraz policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. 

Policjanci zabezpieczali i przeglądali zapisy z kamer monitoringu, docierali do świadków i rozmawiali z osobami,które mogły mieć wiedzę o zdarzeniu.

Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska kibicowskiego i zabezpieczonym dowodom policjanci zidentyfikowali i zatrzymali dwóch najbardziej agresywnych mężczyzn, którzy brali udział w tym zdarzeniu. 

W sobotę, 5 października o godzinie 21.35 w ręce kryminalnych z Gdańska trafił 21- latek, kolejny 37- letni mężczyzna został zatrzymany o godzinie 23.15. Obaj zostali doprowadzeni na komisariat. Funkcjonariusze wykonują z nimi czynności procesowe.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki