Strażacy z OSP pijani podczas akcji
"Dyżurni policjanci zostali poinformowani, że samochód druhów OSP, który powrócił z akcji ratowniczej, miał brać udział w kolizji, a strażacy mogą być pod wpływem alkoholu" - podała w sobotę (25 listopada) asp. Magdalena Zblewska z chojnickiej policji.
Jak dodała, do zdarzenia doszło w piątek (24 listopada) około godz. 23 i dotyczyło strażaków ochotników z Łąg z gminy Czersk. "Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, przebadali strażaków: dowódcę akcji oraz kierującego" - relacjonowała policjantka.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca samochodu miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu, natomiast dowódca akcji około dwóch promili. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy kierującemu wozem strażackim. Mundurowi ustalają szczegółowe okoliczności szokującego zdarzenia. Za wykonywanie czynności przez osobę do tego niezdolną grozi kara aresztu bądź grzywny.
Strażacy pijani reanimowali kobietę!
Jak się okazało, pijani strażacy brali udział w akcji, podczas której reanimowali nieprzytomną kobietę! "Zgłoszenie otrzymaliśmy w piątek ok. godz. 21:30. Druhowie z OSP Łąg jako pierwsi dotarli na miejsce. Z mojej wiedzy wynika, że na miejscu byli cztery minuty sami, później dotarł zastęp OSP z Czerska, który przejął resuscytację" - relacjonował komendant PSP w Chojnicach bryg. Błażej Chamier Cieminski.
Wyjaśnił, że resuscytacja kobiety była prowadzona z użyciem defibrylatora. "O godz. 21:52 na miejsce przyjechał pierwszy Zespół Ratownictwa Medycznego, którzy przejął resuscytację. Trwała ona godzinę" - mówił.
Kobieta, mimo przeprowadzonych działań, zmarła.
Jak przekazał PAP Komendant Błażej Chamier Cieminski, obaj druhowie z OSP Łąg "zostali wyłączeni z podziału bojowego i w związku z tym nie będą wyjeżdżać i uczestniczyć w działaniach ratowniczo-gaśniczych".