- W związku z wysokim napełnieniem Bałtyku ( 547 cm) oraz prognozowanym sztormowym wiatrem z sektora północnego przewidywane są wzrosty poziomów wody powyżej stanów alarmowych - ostrzegali dzisiaj synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Prognoza się sprawdziła, a obecnie w niektórych rejonach wybrzeża wiatr rozpędza się do 100 km/h, powodując tzw. cofkę.
Zapory przeciwpowodziowe z piasku musieli ustawić już strażacy w Ustce. Sztorm zalał tutaj część portu i znajdujące się na jego terenie lokale. Ze sztormem walczy też Darłowo, gdzie służby również ustawiają przeciwpowodziowe umocnienia. Zabezpieczono tu już m.in. domy przy kanale portowym. Nagranie z akcji strażaków wrzucił do sieci burmistrz Darłowa, Arkadiusz Klimowicz.
Stany alarmowe wód zostały też już przekroczone m.in. w Helu, Pucku, Gdyni, Porcie Północnym w Gdańsku oraz na Wyspie Sobieszewskiej.
W nocy wiatr zmieni kierunek i powieje z północnego-wschodu. Może to oznaczać, że wysokie fale wedrą się do Zatoki Gdańskiej i również tutaj będziemy mieć do czynienia ze zjawiskiem cofki. Już teraz władze Gdańska zaapelowały do mieszkańców o nieopuszczanie domostw w związku z nasilającym się wiatrem i opadami mokrego śniegu.