- Na szczęście nic poważnego się nie stało. Strażacy interweniowali głównie w sprawie powalonych drzew i konarów - informuje nas st.kpt. Łukasz Płusa z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. Przypomnijmy, że silny wiatr i sztorm zniszczyły w nocy fragment dolnego tarasu sopockiego molo.
Jak przestrzegają synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, na Pomorzu utrzyma się silny wiatr, który w porywach będzie dochodził do 75 km/h. Znacznie gorzej sytuacja może wyglądać w strefie brzegowej. Tutaj obowiązuje już III, najwyższy stopień alertu, a porywy wiatru mogą osiągnąć nawet 100 km/h. Urząd Morski ogłosił w związku z tym pogotowie przeciwsztormowe.
Dodatkowym problemem jest kierunek wiatru - wieje z kierunku północno-wschodniego, co oznacza duże prawdopodobieństwo wystąpienia cofki. Jak informują nas strażacy, stany alarmowe zostały już przekroczone m.in. w Nowym Dworze Gdańskim, cofką zagrożona jest też Wyspa Sobieszewska.