Pogrzeb Macieja Kosycarza. Trójmiasto we łzach, wszyscy zapomnieli o epidemii [ZDJĘCIA]

Name: Koronaporadnik Adama Federa "Będzie Dobrze" - Gdy zwierzęta opanują miasta
Uploaded: 2020-04-07T16:45:28+00:00
Description: Koronaporadnik Adama Federa "Będzie Dobrze" - Gdy zwierzęta opanują miasta

OM / PT

2020-04-07 15:30

Na ten krótki moment świat stanął w miejscu. Mieszkańcy Pomorza przez chwilę zapomnieli o otaczających nas problemach. Mimo obowiązującego zakazu, kilkanaście osób uczestniczyło dziś w pogrzebie Macieja Kosycarza, legendarnego trójmiejskiego fotografa. Ostatnią drogę "Kosego" za pośrednictwem internetu śledziły natomiast tysiące przyjaciół, znajomych i fanów. Zdjęcia znad jego grobu znajdziesz w galerii u góry artykułu.

Najnowsze z działu

śledztwo policji

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

UWAGA!

Woda w Gdyni grozi poważnym zatruciem! Mieszkańcy Śródmieścia wciąż odcięci od "kranówki"

ranking

Bulwary nad Słupią, Park leśny na Oksywiu czy Góra Markowca. Ranking na najlepsza przestrzeń publiczną

To prawdziwa fortuna!

Dwie ogromne wygrane Eurojackpot w Polsce. Oni będą mieli udane święta!

Pomorze

Amerykańska baza na Pomorzu celem dla Rosji? Jest komentarz rosyjskiego MSZ

Przeczytaj także:

Gdańsk: Maciej Kosycarz nie żyje. Jego zdjęcia podziwialiśmy przez lata

Maciej Kosycarz zmarł w jednym z gdańskich szpitali w czwartek (26 marca). Miał 55 lat. Był wybitnym fotoreporterem, właścicielem agencji Kosycarz Foto Press, autorem niezapomnianych albumów, kalendarzy i zaufanym fotografem Lecha Wałęsy. Ojcem Macieja był Zbigniew Kosycarz, jeden z pierwszych fotoreporterów w powojennym Gdańsku. Syn zarchiwizował dzieła swojego ojca i podzielił się nimi w ogromnie popularnej serii albumów "Niezwykłe zwykłe zdjęcia Gdańska".

Maciej Kosycarz od 2016 roku chorował na raka. Zmarł w czwartek (26 marca). Pozostawił żonę i dwójkę dzieci.

W dzisiejszej mszy żałobnej, która została odprawiona w kościele św. Jana w Gdańsku, wzięła udział jedynie najbliższa rodzina. Wbrew zakazowi, na cmentarzu oliwskim, gdzie złożono urnę z prochami “Kosego", oprócz najbliższych pojawiło się również kilkunastu innych żałobników.

Zobacz także: Tak wygląda POGRZEB w czasie epidemii koronawirusa [SZCZEGÓŁY | ZDJĘCIA]

Ceremonia zakończyła się około godziny 14:30, ale mieszkańcy Trójmiasta wciąż przychodzą na cmentarz i składają kwiaty na grobie.