- Neptun dziś wygrał. Niestety i tradycyjnie, jak co roku, na koniec sezonu zabrał do siebie jedną ofiarę - informuje Ochotnicza Straż Pożarna w Łebie. Ekipa z quadem ratowniczym i łodzią aluminiową zadysponowana została na plażę w okolice Wydmy Łąckiej, gdzie w wodzie zaginął dorosły mężczyzna. - Nasze działania miały polegać na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i przeszukaniu wskazanego akwenu. Kiedy dotarł tam pierwszy zastęp OSP, topielec znajdował się już na brzegu, a osoby postronne wykonywały masaż serca - relacjonują strażacy.
Akcja reanimacyjna została przejęta przez ratowników. Dojechali też funkcjonariusze policji i wezwano śmigłowiec ratunkowy. Niestety, po 45 minutach walki o życie lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
- W te wakacje większość służb już się w tym miejscu spotkała - czytamy w relacji OSP. - Przypominamy tylko, że jest to kąpielisko niestrzeżone. Kąpiel może być tu bardzo niebezpieczna, ponieważ czas dotarcia jest długi, a teren trudny. Warto wziąć to pod uwagę - tłumaczą strażacy ochotnicy z Łeby.