Aktualizacja: Drugi z mężczyzn zmarł w szpitalu na gdańskiej Zaspie. Jego stan pogorszył się w trakcie transportu. Prokuratura wszczęła dochodzenie ws. nieumyślnego spowodowania śmierci mężczyzn.
W warsztacie samochodowym przy ul. Rzemieślniczej w Sopocie znaleziono dwóch nieprzytomnych mężczyzn. Odkrycia dokonała właścicielka lokalu i wezwała służby. Pomimo reanimacji 52-letniego pracownika nie udało się uratować, jego 48-letniego kolegę przewieziono do szpitala i umieszczono w komorze hiperbarycznej.
Obaj mężczyźni prawdopodobnie w nocy pracowali w warsztacie. W pomieszczeniu stał samochód z uruchomionym silnikiem i to prawdopodobnie spowodowało zatrucie spalinami. Na miejscu wciąż pracują służby. Policja ustala dokładną przyczynę tragedii.
Czytaj także: 20-letni gdańszczanin zawsze przywoził pamiątki z podróży. Z Elbląga zabrał kasownik tramwajowy