Tragiczne skutki pożaru w Pomorskiem. Nie żyje 16-latka. Podejrzany o podpalenie przyznał się do winy

Na początku miesiąca przy ulicy Pileckiego w Lęborku wybuchł groźny pożar. O zdarzeniu informowaliśmy w artykułach Nocny pożar kamienicy! Kilkanaście osób w szpitalu oraz Nastolatek podejrzany o podpalenie kamienicy w Lęborku. Niestety, pożar przyniósł jeszcze bardziej tragiczne skutki. Zmarła 16-letnia Agata, która w wyniku zdarzenia miała poparzone ponad 50 procent ciała. Jej ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych. Mieszkańcy Lęborka, na wieść o śmierci dziewczyny, zapalili znicze pod blokiem przy ulicy Pileckiego.

Podpalenie przyczyną pożaru

- Po zakończeniu przez strażaków działań gaśniczych na teren pogorzeliska weszła policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza oraz biegły z dziedziny pożarnictwa, aby ustalić przyczynę pożaru. Wstępna opinia biegłego wskazywała, iż mogło dojść do podpalenia budynku - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku. Związek z przestępstwem mógł mieć typowany przez funkcjonariuszy mieszkaniec powiatu lęborskiego.

Zatrzymany nastolatek

Działania policji pod nadzorem słupskiej prokuratury doprowadziły do zatrzymania 18-latka. To były partner jednej z mieszkanek spalonego budynku. - Zatrzymany mężczyzna, mieszkaniec gminy Nowa Wieś Lęborska w trakcie czynności wykonywanych przez policjantów przyznał się do podpalenia kamienicy - podaje KWP w Gdańsku. 

Zobacz także: Gdańsk: W pożarze straciła dwóch synków i dom. Internauci organizują pomoc

Mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu i zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Wobec podejrzanego zastosowano tymczasowy areszt. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Po śmierci 16-letniej dziewczyny możliwa jest również zmiana kwalifikacji zarzutów.

Tragiczny pożar w Gdańsku. Zobacz TO WIDEO: