Cała tragedia rozegrała się w poniedziałek w nocy około godziny 3. To wtedy w budynku wybuchł pożar. Płomienie szybko objęły cały budynek przy ul. Strzeleckiej, w którym znajdowało się 24 bardzo chorych pacjentów. Na miejsce skierowano 15 zastępów straży pożarnej, karetki z powiatu chojnickiego i człuchowskiego.
TRAGEDIA w hospicjum w Chojnicach. 4 osoby NIE ŻYJĄ
W akcji ratowniczej ranny został jeden z policjantów. Mimo poświęcenia strażaków oraz innych ratujących, cztery osoby zmarły. Byli to pensjonariusze hospicjum, trzy kobiety i mężczyzna.
Zobacz: Wstrząsające szczegóły pożaru w hospicjum w Chojnicach. Burmistrz ogłosił żałobę [WIDEO]
Z całego kraju płyną kondolencje i wyrazu współczucia dla rodzin zmarłych.
- Z ogromnym bólem dowiedzieliśmy się dziś o śmierci czterech osób z hospicjum w Chojnicach i o osobach poszkodowanych. Rodzinom Zmarłych składam wyrazy współczucia i proszę o modlitwę za tych, którzy zginęli tragicznie oraz za osoby poszkodowane. Zapewniam o pamięci modlitewnej - napisał wczoraj na jednym z portali społecznościowych abp Stanisław Gądecki.
Według najnowszych informacji, prawdopodobną przyczyną pożaru był niedopałek papierosa 64-latka, który zginął na miejscu.