Pomorskie. Tragiczny wypadek. Dwie osoby nie żyją, troje rannych
Do wypadku doszło w piątek (28 lipca) około godz. 12:45 na drodze krajowej nr 25 w Stołcznie w powiecie człuchowskim. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe. Mimo podjętej resuscytacji, niestety nie udało się uratować życia dwóch osób – kobiety i mężczyzny. – Trzy osoby są ranne, dwoje dzieci i osoba dorosła. Są przytomni – poinformował PAP bryg. Łukasz Płusa, rzecznik prasowy KW PSP w Gdańsku. Droga krajowa nr 25 między Człuchowem a Rzeczenicą jest zablokowana.
Na miejsce zadysponowano dwa zespoły ratownictwa medycznego, śmigłowiec LPR, sześć zastępów straży pożarnej. Jest też policja, która pod nadzorem prokuratora, będzie ustalać okoliczności wypadku.
AKTUALIZACJA godz. 17:30
Droga krajowa nr 25 jest już całkowicie przejezdna na odcinku Człuchów-Rzeczenica po wypadku w Stołcznie, w którym zginęły dwie osoby, a trzy, w tym dwoje dzieci, zostały ranne. Informację przekazał dyżurny gdańskiego oddziału GDDKiA. Drogę odblokowano po blisko czterech godzinach od zderzenie dwóch aut osobowych. Jak doszło do tragedii? Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że toyota jadąca w kierunku Rzeczenicy na łuku drogi wpadła w poślizg i auto stanęło w poprzek, uderzając bokiem w nadjeżdżające z przeciwka renault.
- W wypadku zginęli 32-letni kierowca toyoty i jego 60-letnia pasażerka, mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego. Natomiast ranni zostali podróżujący renaultem, mieszkańcy Rzeczenicy. 38-letnią kobietę i 10-letnie dziecko karetki przewiozły do chojnickiego szpitala, a 4-letnie dziecko przetransportowane zostało śmigłowcem LPR do szpitala w Koszalinie – przekazał PAP asp. sztab. Sławomir Gradek, oficer prasowy KPP w Człuchowie.