Siatkarze Trefla słabsi od Onico

i

Autor: fot. Facebook/ Trefl Gdańsk Siatkarze Trefla słabsi od Onico

Trefl wyraźnie słabszy od Onico. Formy wystarczyło tylko na jeden set

2018-12-08 11:46

Miłe złego początki. Tak najlepiej podsumować piątkowe starcie gdańskich siatkarzy ze stołecznym rywalem. Pierwszego seta pewnie wygrał Trefl, ale w kolejnych partiach całkowicie dominowali już siatkarze Onico. Mecz w Ergo Arenie z trybun oglądał również nowy zawodnik warszawskiej drużyny, Bartosz Kurek. Najlepszy siatkarz Europy w ostatnich dniach trenował w Trójmieście.

MVP tegorocznych Mistrzostw Świata oraz do niedawna jeszcze zawodnik Stoczni Szczecin (rozwiązał kontrakt z powodu zaległości finansowych klubu) wzbudził piątkowego wieczoru największe zainteresowanie trójmiejskich kibiców. Bartosz Kurek znacznie dłużej niż to było pierwotnie ustalone, bo przez grubo ponad godzinę, rozdawał w Ergo Arenie autografy i pozował do zdjęć. Kolejka chętnych na spotkanie z mistrzem świata zdawała się nie mieć końca.

Podczas, gdy Kurek rozdawał jeszcze podpisy, na parkiecie Trefl raz za razem rozbijał Onico. Gospodarze świetnie grali w ataku, w którym znów szczególnie mocno imponował Maciej Muzaj. Nie zawodziło przyjęcie, a i blokiem gdańszczanie kilka razy zaskoczyli rywali z Warszawy. W efekcie wygrali pierwszą partię pewnie do 20.

Bartosz Kurek spotkał się z kibicami w Gdańsku

i

Autor: fot. Tomasz Zacharczuk/Radio ESKA Bartosz Kurek spotkał się z kibicami w Gdańsku

Do kontrataku Onico ruszyło w drugim secie. Kto wie, czy mobilizująco na stołeczną drużynę nie podziałało pojawienie się Bartosza Kurka tuż przy parkiecie. Do końca partii przyjezdni kontrolowali przewagę wywalczoną na początku seta. Warszawianie zagrywali coraz lepiej, kilka razy blokiem zatrzymali Muzaja, a na domiar złego w Treflu szwankowało przyjęcie. Sytuację gospodarzy pogorszyła jeszcze kontuzja Nikoli Mijaijlovicia.

Drugi i trzeci set niewiele zmienił w obrazie gry. Onico za każdym razem szybko odskakiwało gdańszczanom na kilka punktów i w pełni kontrolowało spotkanie. Świetnie serwował Kwolek, skuteczność w ataku po słabym pierwszym secie odnalazł Araujo, w przyjęciu i obronie imponował Łukasik. Kilka niesamowitych piłek wybronił też Wojtaszek. W Treflu zawodził każdy element gry. Fatalnie wyglądało przyjęcie, brakowało skuteczności w ataku i serwisu, żółto-czarni popełniali mnóstwo niewymuszonych błędów. W dużym skrócie – stanowili tło dla świetnie dysponowanego rywala. Nie pomogły liczne zmiany Anastaziego. Ekipa Antigi miała gdańszczan w garści.

W starciu dwóch drużyn, które przed sezonem zapowiadały walkę o awans do play-off Onico pokazało Treflowi, że jest znacznie bliżej tego celu, a dobra forma i wysoka pozycja w tabeli (3. miejsce) to nie przypadek. Siatkarzom Trefla najwidoczniej nie pomogły treningi z Bartoszem Kurkiem. W piątek wieczorem po pierwszym secie zabrakło i umiejętności, i energii. MVP meczu został Łukasik (Onico). W Treflu najlepiej punktował Muzaj (13 pkt), w Onico Araujo (17 pkt).

Trefl Gdańsk – Onico Warszawa 1:3 (25:20, 18:25, 15:25, 14:25)

Trefl: Janusz, Nowakowski, Niemiec, Mijaijlović, Schott, Muzaj, Olenderek oraz Hebda, Sasak, Kozłowski, Jakubiszak, Majcherski

Onico; Brizard, Wrona, Vigrass, Kwolek, Łukasik, Araujo, Wojtaszek oraz Vernon-Evans, Nowakowski, Jaglarski, Janikowski, Buczek, Wiese, Kowalczyk

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki