We wtorek premier Mateusz Morawiecki oraz Minister Zdrowia poinformowali o kolejnych obostrzeniach w związku z epidemią koronawirusa. W weekend będą zamknięte sklepy budowlane, w pozostałych sklepach wprowadzono wiele nowych zasad. Zamknięte będą hotele, salony urody (fryzjer, kosmetyczka). Dzieci i młodzież, które nie ukończyły 18 roku życia, nie będą mogły wyjść z domu bez opieki. Nowych obostrzeń jest dużo więcej.
- To jedyna walka w tej chwili. Na koronawirus nie ma szczepionki, nie ma leku. Jedyne co możemy zrobić to izolować się od siebie - powiedział prof. Szumowski.
Polecany artykuł:
Trójmiasto: Czy można wyjść na plażę?
Wprowadzono również zakaz korzystania z parków, bulwarów i promenad. Zakaz ma obowiązywać od środy 1 kwietnia. Czy można wyjść na plażę? Rządowy zakaz obejmuje także plaże, a to oznacza, że od środy nie będzie można z nich korzystać. Za złamanie zakazu grozi kara od 5 do 30 tys. złotych kary.
Na oficjalnej rządowej stronie możemy przeczytać:
"Wprowadzamy także do odwołania zakaz przebywania na plażach i terenach zielonych, pełniących funkcje publiczne. Zakaz dotyczy więc parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych i zoologicznych, czy ogródków jordanowskich. Ostatnie doświadczenia pokazują, że są to miejsca, w których dochodzi do gromadzenia się ludzi, a tym samym – do zwiększenia szans na zakażenie."
Cały czas obowiązują ograniczenia w przemieszczaniu się wszystkich osób. W dalszym ciągu nie można wychodzić z domu z wyjątkiem wyjścia do pracy czy spraw życiowo niezbędnych (sklep, lekarz). Koronawirus wywołuje ciężkie zapalenie płuc. COVID-19 objawia się zazwyczaj gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni oraz zmęczeniem. Aktualnie nie ma na niego szczepionki ani lekarstwa (czytaj: Jak można zarazić się koronawirusem z Chin?). Koronawirus rozprzestrzenia się między ludźmi poprzez małe kropelki z nosa lub ust, gdy osoba z COVID-19 kaszle lub wydycha powietrze.