Trójmiasto: Dał w palnik i... ukradł psa pasterskiego! Trafi do więzienia?

i

Autor: KMP Gdynia / Pixabay Trójmiasto: Dał w palnik i... ukradł psa pasterskiego! Trafi do więzienia?

Trójmiasto: Dał w palnik i... ukradł psa pasterskiego! Trafi do więzienia?

2020-11-23 20:30

"Jak kraść, to miliony"? A po co komu miliony, skoro można ukraść czworonożnego przyjaciela. Ups... Jednak nie można! Dobitnie przekonał się o tym 38-latek, który za swój pijacki wybryk odpowie przed sądem. Grozi mu do pięciu lat za kratkami. Zdezorientowany piesek wrócił już do właściciela.

Niecodzienne zdarzenie miało miejsce w miniony piątek (20 listopada) w Gdyni. Około 15:00 sprzed sklepu ukradziono czworonoga pozostawionego na moment bez opieki. Pokrzywdzony przekazał policjantom, że wyszedł z berneńskim psem pasterskim na spacer i przywiązał go do słupka, by zrobić szybkie zakupy. - Przed sklepem zaczepił go mężczyzna, który chciał pieniądze, jednak właściciel psa odmówił. Po wyjściu ze sklepu zwierzęcia już nie było - tłumaczą trójmiejscy funkcjonariusze.

- Mundurowi ustalili świadka zdarzenia, oraz sporządzili rysopis ukradzionego czworonoga. Następnie pojechali w okolicę dworca, gdzie wcześniej widzieli osobę z psem o poszukiwanej rasie. Na wysokości stacji SKM zauważyli mężczyznę, który prowadził na smyczy berneńskiego psa pasterskiego - podaje Komenda Miejska Policji w Gdyni. - Na widok funkcjonariuszy podejrzewany próbował przejść na drugą stronę ulicy i schować się za samochody.

Sprawcę kradzieży zatrzymano. Miał on w organizmie około 2,5 promila alkoholu. Za popełnione przestępstwo 38-latkowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Don Kasjo po SKANDALU w walce z NAJMANEM. Vlog Andrzeja Kostyry

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki