KRÓTKI QUIZ WIEDZY O TRÓJMIEŚCIE:
Aktualizacja (godzina 11:15): Saperzy zakończyli już swoją pracę. - Sytuacja jest opanowana. Godziny rektorskie, zgodnie z wcześniejszym komunikatem, obowiązują studentów mających zajęcia w budynku B - podaje strona uczelni na FB. Akcja wydobycia moździerzowego pocisku trwała ponad godzinę. Jak udało nam się ustalić, na niewybuch trafiły osoby, które przed budynkiem prowadzą prace związane z budową fontanny. Obecnie roboty zostały wstrzymane. Podczas zabezpieczania terenu, oprócz 20-kilogramowego pocisku, saperzy natrafili także na amunicję.
Studenci i pracownicy Uniwersytetu Morskiego w Gdyni musieli w trybie natychmiastowym opuścić wyznaczone przez służby budynki. Na miejsce wezwano saperów, którzy mają zneutralizować niebezpieczeństwo. Trwa zabezpieczanie pocisków moździerzowych przez wykwalifikowaną jednostkę.
Jak przekazała reporterce Radia ESKA Agnieszka Czarnecka, rzecznik Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, ewakuacja była konieczna i nie dało się jej uniknąć.
Artykuł jest aktualizowany...