Krystian W. został wczoraj zatrzymany przez funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Śledzy informują, że miało to związek ze "sprawą przestępstw o charakterze seksualnym, do których miało dochodzić na terenie Trójmiasta i okolic".
38-latek usłyszał dziś dwa zarzuty. Jeden z nich dotyczy gwałtu, drugi usiłowania gwałtu. Krystian W. nie przyznał się do winy. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 38-latka. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.
O Krystianie W. zrobiło się głośno w mediach już kilka miesięcy temu. Z relacji prasowych wynikało, że mężczyzna poznawał nastolatki w klubach, w internecie, pod szkołami w sklepach, a później niektóre z nich gwałcił - relacje skrzywdzonych nastolatek podaje między innymi tvn24. Krystian W. miał nagrywać sceny seksu komórką, a filmy wykorzystwał, by sztantażować dziewczyny.
Co ciekawe, według kolejnych doniesień medialnych, Krystian W. przez wiele lat pozostawał bezkarny, a postępowania w sprawie wykorzystywania nastolatek były umarzane. Tylko jeden akt oskarżenia (o gwałt na nastolatce) trafił do sądu.