Do tragedii doszło około godziny 19:20. Na miejsce przyjechali strażacy, policjanci i prokurator. Śledczy wyjaśniają, dlaczego 33-latek znalazł się na przejeździe, gdy nadjeżdżał skład Szybkiej Kolei Miejskiej.
Przez około trzy godziny pociągi kursowały nieregularnie. Zablokowana dla kierowców była ulica Pucka.
Polecany artykuł:
Trwa ustalanie dokładnych przyczyn tragicznego wypadku.