Nielegalny turniej pokera w Gdańsku [ZDJĘCIA]

Trójmiasto: Turniej pokera PRZERWANY. Organizatorzy trafią za kratki? [ZDJĘCIA]

2020-01-23 10:15

Pod koniec ubiegłego tygodnia kilkunastu policjantów i funkcjonariuszy Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni weszło do lokalu we Wrzeszczu, w którym "uprawiano nielegalne gry hazardowe". - Uczestnikom turnieju pokerowego grożą dotkliwe kary finansowe, a organizatorom nawet 3 lata więzienia - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku. Zdjęcia z akcji służb znajdziesz w galerii u góry artykułu.

Najnowsze z działu

To prawdziwa fortuna!

Dwie ogromne wygrane Eurojackpot w Polsce. Oni będą mieli udane święta!

Pomorze

Amerykańska baza na Pomorzu celem dla Rosji? Jest komentarz rosyjskiego MSZ

Warto wiedzieć

Andrzejki nie dla katolików? Ksiądz przestrzega i ucina wszelkie wątpliwości

ranking

Pomorze zostało Liderem Ochrony Zdrowia w Polsce. To nie jedyne wyróżnienie

Groźne zdarzenie w Ustce

Z basenu do szpitala. Ośmioro dzieci z podejrzeniem zatrucia chlorem

Sonda

Czy znasz zasady gry w pokera?

Tak

Nie

Informację o nielegalnym procederze zdobyli funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Wszystko wskazywało na to, że przestępcy zyskują korzyści finansowe z organizowanych gier hazardowych. Służby rozpoczęły więc działanie.

Przeczytaj także:

Gdańsk: Prostytutki i ogromne pieniądze! Policja rozbiła grupę przestępczą [WID…

- Zweryfikowano i dokładnie sprawdzono wszystkie informacje. Policjanci ustalili miejsce, w którym dochodzi do nielegalnego urządzania gry w pokera oraz nawiązali współpracę z funkcjonariuszami gdyńskiego urzędu celno-skarbowego. Pod koniec minionego tygodnia kilkunastu mundurowych weszło tuż po 21:00 do lokalu w dzielnicy Wrzeszcz - przekazał asp. sztab. Mariusz Chrzanowski biura prasowego z gdańskiej policji.

Ustalono tożsamość wszystkich 17 uczestników turnieju pokerowego, również organizatorów. Zabezpieczono też dowody, m.in. stół do gry, żetony, sprzęt komputerowy, telefony komórkowe, gotówkę oraz notatki. - Teraz sprawą zajmą się funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego - poinformował asp. sztab. Mariusz Chrzanowski.