Szokujące wyniki obliczeń amerykańskich naukowców z Princeton! Według ich ustaleń do 2050 roku poziom wód na świecie może podnieść się nawet o dwa metry. To oznacza potężną katastrofę!
Badania pokazują, że ok. 300 mln ludzi znajdzie się na terenach zalanych lub zagrożonych powodziami. Natomiast tereny zamieszkiwane przez ok. 150 mln ludzi mogą znajdować się poniżej linii przypływu.
Część Gdańska, Karwia i Dębki, Nowy Dwór Gdański, kawałek Elbląga, Jastarnia - te miejsca zostaną zalane. Oznacza to, że ćwierć miliona Polaków będzie musiało uciekać przed wielką falą.
Niektórych zmian nie jesteśmy już w stanie uniknąć, ale możemy jeszcze wpłynąć na prędkość ich rozwoju, poprzez np. ograniczenie emisji dwutlenku węgla.
Na stronie coastal.climatecentral.org dostępna jest interaktywna mapa, na której możemy zobaczyć zapowiadane zmiany.