Widok długiej szczeliny w ziemi zaskoczył mieszkańców w okolicy mostu Knybawskiego, na terenie zalewowym w gm. Miłoradz. Rozsuwisko ciągnęło się przez blisko pół kilometra; błyskawicznie padły też podejrzenia, że wyrwa powstała w wyniku trzęsienia ziemi. Pogłoska o ruchach tektonicznych była jednak przedwczesna, a życie zweryfikowało doniesienia.
Szczelina powstała w efekcie kradzieży starego miedzianego kabla, który był zakopany w ziemi. To właśnie w ten sposób utworzyło się kilkusetmetrowe koryto. Przy okazji uszkodzony został fragment wału przeciwpowodziowego. Urzędnicy zapewniają jednak, że wkrótce naprawią szkody wyrządzone przez rabusiów. Sprawę bada też już policja.