70 lat temu zrobili „tak jak trzeba”. Działający w antykomunistycznej konspiracji żołnierze Armii Krajowej - „Inka” i „Zagończyk” zginęli 28 sierpnia 1964 roku z rąk funkcjonariuszy UB. Niespełna 18-letnia wówczas sanitariuszka Danuta Siedzikówna i 42-letni podporucznik Feliks Selmanowicz zostali rozstrzelani w więzieniu przy ul. Kurkowej w Gdańsku z wyroku sądu wojskowego. Oboje spoczęli w bezimiennym grobie, a na ślad ich szczątków natrafiono dopiero jesienią 2014 r na pobliskim Cmentarzu Garnizonowym. Dzisiaj, w rocznicę egzekucji, bohaterowie doczekają się godnego pogrzebu z państwowymi honorami. Śledźcie naszą relację z uroczystości godzina po godzinie!
12:35
Setki biało-czerwonych flag, portrety „Inki” i „Zagończyka”, koszulki z logiem Polski Walczącej i podobiznami żołnierzy wyklętych. Przed Bazyliką Mariacką w Gdańsku tysiące ludzi czeka na rozpoczęcie mszy w intencji Danuty Siedzikówny i Feliksa Selmanowicza. Nabożeństwo rozpocznie się o 13:00. Na miejscu są harcerze, żołnierze, kombatanci, przedstawiciele licznych organizacji i parafii, kibice oraz całe rodziny. Przybyli gdańszczanie, ale także mieszkańcy wielu miast z całej Polski. Wszystkich łączy jeden cel – chcą pożegnać bohaterów i oddać im cześć:
14:45
W Bazylice Mariackiej trwa msza św. pod przewodnictwem metropolity gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia. W kościele nie zmieścili się wszyscy, którzy chcieli pożegnać bohaterów – tysiące ludzi stoi na zewnątrz i obserwuje nabożeństwo na telebimie. Słychać okrzyki: „chwała bohaterom” i „precz z komuną”. Nie obeszło się bez potyczek - liderzy KOD-u, Radomir Szumełda i Mateusz Kijowski, zostali pobici przez narodowców. W starciu musiała interweniować policja. Obecnie w mszy biorą udział przedstawiciele rządu: premier Beata Szydło, prezydent Andrzej Duda i minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz. Pojawili się także Lech Wałęsa i Jarosław Kaczyński. Podczas nabożeństwa prezydent nadał pośmiertnie „Zagończykowi” Order Odrodzenia Polski oraz mianował – na wniosek ministra obrony narodowej – na stopień podporucznika „Inkę”. „Zagończyka” mianowano na stopień podpułkownika. Posłuchajcie fragmentu przemówienia abp. Sławoja Leszka Głódzia i Andrzeja Dudy:
16:10
Kondukt żałobny przeszedł ul. Szeroką. Uroczystości pogrzebowe sparaliżowały ruch w Gdańsku. Wiele ulic zostało zamkniętych, autobusy i tramwaje zmieniły trasy. Trumny „Inki” i „Zagończyka” są wiezione przez pojazdy wojskowe. W kondukcie biorą udział władze państwowe. Maszerują żołnierze, orkiestra wojskowa, dostojnicy kościelni, harcerze i przedstawiciele wielu organizacji. Słychać okrzyki: „Cześć i chwała bohaterom”, „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Tłum niesie kwiaty, biało-czerwone sztandary i zdjęcia z podobiznami „Inki” i „Zagończyka”. Na trasie przemarszu bezpieczeństwa pilnują funkcjonariusze BOR-u i wzmocnione patrole policji oraz straży miejskiej. Orszak żałobny powinien dotrzeć na cmentarz przed 17:00.
17:15
Kondukt żałobny dotarł na Cmentarz Garnizonowy. Ciała „Inki” i „Zagończyka” spoczną kilkadziesiąt metrów od miejsca, w którym zostały odnalezione jesienią 2014 roku. W trakcie odśpiewania hymnu narodowego, który rozpoczął uroczystości pogrzebowe, kibice odpalili race.
17:40
Na cmentarzu garnizonowym trwają uroczystości pogrzebowe. Przemówienie wygłosili: premier Beata Szydło, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, wiceszef Instytutu Pamięci Narodowej, Krzysztof Szwagrzyk, przewodniczący NSZZ „Solidarność”, Piotr Duda oraz członkowie rodziny „Inki” i „Zagończyka”. Trumny Danuty Siedzikówny i Feliksa Selmanowicza zostały złożone do grobu. Żołnierze oddali salwę honorową. Trwa składanie wieńców. Posłuchajcie naszej relacji z uroczystości:
Pogrzeb zakończył się ok. 18:00