Autor: http://www.gdansk.pl Pierwszego grudnia do Gdańska zawita Jarmark Bożonarodzeniowy... a także święty Mikołaj i jego świta.

Gdańsk poczuje magię świąt! Już 1 grudnia rusza Jarmark Bożonarodzeniowy

2018-11-27 22:50

Magia świątecznych iluminacji, smak pierników i pocałunków pod jemiołą oraz zapach świerków ozdobionych tysiącem bombek... To wszystko czeka na gości Jarmarku Bożonarodzeniowego, który już w sobotę (1 grudnia) ruszy w Gdańsku. Oprócz świątecznych przysmaków z całego świata, przedmiotów z duszą i rękodzieła na Targu Węglowym, nie zabraknie dodatkowych atrakcji.

Najnowsze z działu

To prawdziwa fortuna!

Dwie ogromne wygrane Eurojackpot w Polsce. Oni będą mieli udane święta!

Pomorze

Amerykańska baza na Pomorzu celem dla Rosji? Jest komentarz rosyjskiego MSZ

Warto wiedzieć

Andrzejki nie dla katolików? Ksiądz przestrzega i ucina wszelkie wątpliwości

ranking

Pomorze zostało Liderem Ochrony Zdrowia w Polsce. To nie jedyne wyróżnienie

Groźne zdarzenie w Ustce

Z basenu do szpitala. Ośmioro dzieci z podejrzeniem zatrucia chlorem

Pierwszego grudnia do Gdańska zawita Jarmark Bożonarodzeniowy. Będzie też Święty Mikołaj i jego świta. W tym roku wydarzenie, które już tradycyjnie odbędzie się na Targu Węglowym, rozpocznie parada elfów. - Nie zabraknie też innych nowości - zapewnia Joanna Czauderna-Szreter z Międzynarodowych Targów Gdańskich. Posłuchaj szczegółów:

Jarmark to przede wszystkim miejsce, gdzie można spróbować świątecznych potraw i kupić niepowtarzalne prezenty pod choinkę. Na Targu Węglowym, a także w Wielkiej Zbrojowni i w okolicach Forum Gdańsk, będzie czekało aż 140 wystawców.

Polecany artykuł:

Coraz bliżej święta! W Gdańsku pojawiły się pierwsze iluminacje

- Sprzedawcy będą oferowali produkty absolutnie wyjątkowe i takie, których nie można kupić w sklepach. Nie zabraknie rękodzieła, robionych na drutach czapek i szalików oraz świątecznych dekoracji. Nowością w tym roku jest strefa "Food Court", w której będzie można spróbować potraw kuchni chińskiej, meksykańskiej, hiszpańskiej, węgierskiej, niemieckiej, ale też oczywiście kaszubskiej i polskiej - wymienia Joanna Czauderna-Szreter.