Na Bałtyku powstało wyjątkowe pole uprawne. 50-metrowa mata rozciągnięta na powierzchni morza to pierwsze pływające pole uprawne w Polsce. Jak podaje tvn24, pomysłodawcą projektu jest firma J-Tech z Gdańska. Mata służy do uprawy widlika, gatunku krasnorostu, który naturalnie występuje w Bałtyku na głębokości do kilku metrów, ale ostatnio mamy jego znaczny niedobór. Charakteryzuje się występowaniem w wodach o niskim zasoleniu, ale zanieczyszczenie wody oraz jego eksploatacja spowodowały, że widlika zaczęło brakować.
>>>Gdańsk walczy z plagą wszy w szkołach! Takiego wysypu nie było już dawno [NOWA TV 24 GODZINY]
Mata, która pozwoli uprawiać widlika, została rozłożona w okolicy Jastarni. Inspiracją dla tego projektu były farmy wodorostów tworzone w Norwegii. Mata została przytwierdzona do dna kotwicami, a wkrótce pojawią się na niej sadzonki widlika. Polskiemu pomysłowi przyglądają się naukowcy z Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Wcześniej podejmowano już próby odbudowania w Zatoce Puckiej takich gatunków, jak morszczyn czy trawy morskie. W tym przypadku nie powiodło się ze względu na obecne w Bałtyku sinice i glony, które wypierają te gatunki.
Czytaj także: Silny wiatr na Pomorzu! IMGW wydało ostrzeżenie drugiego stopnia [PROGNOZA POGODY]