W wydanym przez hiszpańskie organy akcie urodzenia dwie osoby zostały wpisane jako matki Azary. Obie na co dzień opiekują się maleństwem. Jedna z nich urodziła córeczkę, a druga w świetle obowiązującego w Hiszpanii prawa jest małżonką biologicznej mamy dziewczynki. Obie kobiety są obywatelkami Rzeczypospolitej Polskiej. Dlatego też postanowiły zarejestrować dziecko w kraju i wystąpić o wydanie odpowiednich dokumentów. Rejestracja w bazie danych PESEL oraz uzyskanie dowodu osobistego okazały się jednak nie być takie proste.
Jak informuje Dziennik Bałtycki, kilka miesięcy temu kobiety próbowały przejść całą procedurę w Urzędzie Stanu Cywilnego we Wrocławiu. Miały wówczas spotkać się z odmową z powodu "niemożności transkrypcji aktu urodzenia", w którym dwie osoby tej samej płci wpisane są jako matki Azary. Zasugerowano im wprowadzenie zmian w wydanym za granicą dokumencie, jednak nie otrzymały na to zgody ze strony hiszpańskiej.
Dopiero w ubiegłym tygodniu dziewczynce przyznano numer PESEL. Azara otrzymała też dowód osobisty. Dopuścił do tego Urząd Miejski w Gdańsku. Jako rodzic wpisana jest jednak tylko biologiczna matka dziecka. Tomasz Filipowicz, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich UM, przyznał w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim, że dokument przyznano w oparciu o istniejące prawo, gdyż "każdy obywatel Rzeczpospolitej, może wystąpić o wydanie dowodu osobistego dla swojego dziecka". Nadanie numeru PESEL leży natomiast w kompetencjach Ministerstwa Cyfryzacji.
Liczne wnioski o dokument tożsamości dla dzieci urodzonych za granicą wpływają do urzędów przez platformę e-PUAP. Podobnie było w tym przypadku. - Na szczęście Gdańsk wydał dowód osobisty. Wskazał w nim jedną mamę. Wydał go na podstawie zagranicznego aktu urodzenia, w którym wpisane były dwie mamy. Naczelny Sąd Administracyjny w grudniu 2019 roku w innym postępowaniu wydał uchwałę, z której wynika, że jeżeli w zagranicznym akcie urodzenia są wskazane jako rodzice dwie osoby tej samej płci, nie ma potrzeby dokonywania transkrypcji i należy wydać dokument na podstawie tego zagranicznego aktu urodzenia. Czyli nie ma potrzeby przenoszenia zagranicznego aktu urodzenia do polskiego rejestru stanu cywilnego. Udało się przekonać Gdańsk, że tę uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego należy wykonać - przekazała Dziennikowi Bałtyckiemu mecenas Anna Mazurczak, pełnomocniczka rodziców Azary.
Kwestie uregulowania związków partnerskich budzą w Polsce wiele kontrowersji. Dyskusje na ten temat były wielokrotnie podnoszone w tegorocznej kampanii przed wyborami prezydenckimi. Zobacz na poniższej infografice, jak to wygląda w poszczególnych krajach Europy.
Polub i obserwuj stronę Trójmiasto - Eska Info na Facebooku, by być na bieżąco!