"Z Klifu Orłowskiego spadło kilka drzew, podcięta jest też jego krawędź" — mówiła 27 grudnia rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska.
Po tygodniu sytuacja wcale nie jest lepsza. Prognozy zapowiadają mrozy, ale obficie pada śnieg, wcześniej przez kilka dni opadów deszczu ziemia jest bardzo wilgotna i rumowisko jest niestabilne.
Klif Orłowski leży w granicach rezerwatu przyrody „Kępa Redłowska”. W związku z tym – dla zachowania naturalnych procesów brzegowych – na wspomnianym terenie nie prowadzi się działań ochrony brzegu.
Spacery są niebezpieczne szczególnie ze względu na zalegającą pokrywę śnieżną. Na ścieżkach prowadzących górą klifu znajdziemy odpowiednie oznakowanie, idąc plażą również - należy tym miejscu zachować ostrożność i nie zbliżać się do samego klifu.