Do odkrycia doszło w sobotnie wieczór 3 września. Myśliwy przechodząc przez gminną drogę leśną niedaleko Starzna (woj. pomorskie) ok. 20.00 natknął się na przewrócony samochód. Wewnątrz były zwłoki kierowcy. Zawiadomił służby - wstępnie ustalono, że ciało należy do 71-letniego kierowcy seata, który przejeżdżając tamtędy stracił panowanie nad wozem i uderzył w pobliskie drzewo, następnie dachując.
Zobacz też: Awaryjne lądowanie awionetki w Zatoce Puckiej! Na pokładzie cztery osoby
Ciało na wniosek prokuratora zabezpieczono do sekcji zwłok, trwa ustalanie przebiegu wydarzeń. Na razie wiadomo, że 71-letni kierowca, mieszkaniec gminy, miał wyjechać z domu około 14.00. Co wydarzało się pomiędzy wypadkiem a odkryciem zwłok przez myśliwego - na razie nie wiadomo. Jasne jest natomiast, że prokuratura w Miastku prowadzi śledztwo pod kątem "spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym". - Wstępnie nie mamy dowodów na to, by udział w zdarzeniu brał inny pojazd - powiedział w romzowie z TVN24 prokurator Krzemianowski.