Mięso, woda mineralna, sery i twarogi to produkty, które najczęściej kupują mieszkańcy Pomorza. W menu jest również mleko, a także owoce, których spożycie w ostatnim roku znacząco wzrosło.
- Wraz z dochodem rosną też nasze wydatki. Te natomiast głównie przeznaczamy na cele konsumpcyjne. Wydatki związane z żywnością stanowią 25 procent całego budżetu. Wysoko uplasowały się także wydatki związane z użytkowaniem mieszkania, to również jest około 20 procent całego budżetu. Znaczną część stanowią wydatki związane z transportem. Jest to między innymi zakup paliwa czy biletów miesięcznych i przejazdy taksówkami - mówi Zbigniew Pietrzak, rzecznik Urzędu Statystycznego w Gdańsku. Posłuchaj:
Analizę urzędu potwierdzają sami mieszkańcy, którzy przyznają, że w większości ich domowy budżet jest po prostu "przejadany".
- Siedem tysięcy mamy na rodzinę i na koniec miesiąca wszystko i tak zawsze wydane. Głównie jest to jedzenie: chleb, mięso, przekąski. Mając małe dzieci, wnuki, zawsze kupujemy czekoladki czy cukierki. Przed Bożym Narodzeniem to już w ogóle mam wrażenie, że cała pensja jest przez nas "zjadana" - mówi jedna z mieszkanek Sopotu.
Zobacz także: Wybory Miss Polski 2018: Dwie studentki z Gdańska powalczą o koronę najpiękniejszej
Według Urzędu Statystycznego w Gdańsku przeciętny dochód na osobę w gospodarstwie domowym na Pomorzu wynosi około 1650 złotych.