Wilki w okolicy Nadleśnictwa Choczewo były widywane od kilku lat, a pracownicy nadleśnictwa oraz robotnicy leśni wielokrotnie mieli okazję stanąć oko w oko z tymi zwierzętami. Najczęściej widywane były w północnych leśnictwach Kopalino, Zwartowo, Szklana Huta i Sasino, a także na południu nadleśnictwa w leśnictwach Dębina, Dąbrówka i Brodnica przy granicy z Nadleśnictwem Strzebielino.
Pech chciał, że nigdy nie udało się ich uchwycić w obiektywie, a było na co patrzeć. Jak donoszą leśnicy, widywano zarówno pojedyncze wilki jak i całe watahy.
Serię pechowych, bo nie uwiecznionych na zdjęciach spotkań z wilkami przerwał Pan Dariusz Trubacz - fotograf amator. Podczas porannej przejażdżki samochodem napotkał wilczą rodzinę i natychmiast wyciągnął aparat fotograficzny, dokumentując tym samym występowanie wilków na terenie Nadleśnictwa Choczewo.
- W 2016 roku wilki wielokrotnie widywane były zarówno na południu jaki i na północy naszych lasów. Na przełomie czerwca i lipca jeden z robotników widział sześć szczeniaków. Kilka dni później w sąsiednim oddziale leśniczy i podleśniczy leśnictwa Brodnica byli świadkami polowania wilka na cielaka jelenia - chwalą się leśnicy z Choczewa.