Bieg Niepodległości będzie zwieńczeniem tegorocznego PKO Grand Prix Gdyni. Na cały cykl składały się cztery imprezy: Bieg Urodzinowy (11-12 lutego), Bieg Europejski (6-7 maja), Nocny Bieg Świętojański (9 czerwca) i Bieg Niepodległości. Łącznie we wszystkich tych biegach wystartowało już ponad 22 tys. biegaczy.
- Bardzo miło, że aż tyle osób chce brać udział w naszym biegu i uczcić ten dzień na sportowo. Oczywiście powstanie żywa flaga. To prawie sześć tysięcy biegaczy, którzy o 15:00 staną na starcie naszego biegu. W pakietach startowych nasi zawodnicy znajdą czerwone lub białe koszulki. Dla spóźnialskich przypominam, że nadal można nabyć pakiety startowe. Może uda nam się dobić do tych ośmiu tysięcy biegaczy - mówi Marek Łucyk, dyrektor gdyńskiego Centrum Sportu.
Trasa biegu poprowadzi głównymi arteriami miasta. To między innymi na ulicach takich jak Świętojańska czy Janka Wiśniewskiego kierowcy mogą spodziewać się największych utrudnień.
>>> Gdańsk wydał milion złotych na reklamę w filmie! Co na to mieszkańcy? [AUDIO]
- Jak zwykle mamy małe zamknięcie ulic, za co serdecznie przepraszamy. Natomiast staramy się jak najkrócej zamykać te ulice. Tym razem zamykamy je od godziny 14:00, czyli godzinkę przed biegiem. I mamy nadzieję, że o 17:30 wszystko już będzie przejezdne. Trasa sprawdzona, bo zaczynamy na Skwerze Kościuszki, potem ul. Polska, ul. Janka Wiśniewskiego, ul. Świętojańska i meta ponownie na Skwerze Kościuszki – dodaje Łucyk.
Tego samego dnia przewidziany jest także wspólny marsz Nordic Walking. Wystartuje on już o godzinie 09:45.