Dzik

i

Autor: Tibor Takacs / www.publicdomainpictures.net Czy mieszkańcy ulicy Błotnej byli bezpieczni w czasie odstrzału dzików?

W Trójmieście STRZELANO DO DZIKÓW. Mogą zabić kilkanaście zwierząt jednego dnia

2019-11-21 17:15

Leśnicy rozpoczęli odstrzał dzików w trójmiejskich lasach. Wszystko przez zagrożenie epidemią afrykańskiego pomoru świń. Gdańsk znalazł się w żółtej strefie ochronnej przed chorobą. Pierwszy dzień akcji przypadł właśnie dziś (21 listopada). Kolejne planowane są 5 i 23 grudnia.

- Cały odstrzał redukcyjny przeprowadzany jest od Leśnictwa Matemblewo po Leśnictwo Witomino. To cały las między Gdańskiem a Gdynią. Podczas jednego dnia redukowania populacji dzika zwykle odstrzeliwanych jest kilka do kilkunastu dzików. Jeżeli ktoś zauważy tablicę informującą o trwającym polowaniu, należy po prostu obejść ten obszar tak, żeby nie przeszkadzać - tłumaczył Łukasz Plonus z Nadleśnictwa Gdańsk w rozmowie z Aleksandrą Szocik, reporterką Radia ESKA.

Mimo protestów prezydenta Jacka Karnowskiego, odstrzał odbył się także na terenie Sopotu. Leśnicy tłumaczą, że przeprowadzenie akcji w obliczu zagrożenia ASF jest konieczne. - Ze względu na zagrożenie afrykańskim pomorem świń, nie jest możliwy wywóz dzików złapanych w mieście do innego nadleśnictwa. Co więcej, mamy porozumienia z Urzędem Miasta Sopotu o tym, by te dziki redukować. Jest nam przekazywanych na ten cel 10 ton kukurydzy, którą odciągamy zwierzęta wgłąb lasu, by wszystko odbyło się w sposób bezpieczny - mówił Łukasz Plonus.

W tym sezonie łowieckim na terenie Nadleśnictwa Gdańsk odstrzelono 280 dzików, z czego 200 osobników uśmiercono ze względów sanitarnych.

QUIZ o Trójmieście. Sprawdź swoją wiedzę o Gdańsku, Gdyni i Sopocie!
Pytanie 1 z 10
Jaka jest największa dzielnica w Trójmieście pod względem liczby mieszkańców?

ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki