Lekarz wywiesił skandaliczne oświadczenie na drzwiach gabinetu

i

Autor: valelopardo/cc0/pixabay Lekarz wywiesił skandaliczne oświadczenie na drzwiach gabinetu

"W tym gabinecie nie obsługujemy pacjentów z PiS". Lekarz z Gdyni wywiesił na drzwiach kontrowersyjne oświadczenie

2018-01-17 9:31

Na drzwiach prywatnego gabinetu gdyńskiego lekarza pojawiła się karta z kontrowersyjnym oświadczeniem. Wobec lekarza zostało już wszczęte postępowanie dyscyplinarne.

"W tym gabinecie nie obsługujemy pacjentów z PiS, ponieważ wyposażenie zostało zakupione z dotacji funduszy WOŚP" - napisał na drzwiach prywatnego gabinetu lekarz Wojciech Wieczorek. Zdjęcie oświadczenia obiegło już sieć i wywołało prawdziwą burzę. Lekarz miał również podpisaną umowę z poradnią rodzinną Panaceum w Rumi. Placówka zakończyła już współpracę z lekarzem. W mediach pojawia się informacja, że to właśnie w tej przychodni pojawiło się skandaliczne oświadczenie, ale Panaceum temu zaprzecza i przyznaje, że zostało niesłusznie powiązane ze sprawą.

>>>Tir potrącił 8-latkę na pasach. Dziewczyna zmarła pomimo reanimacji

Zdjęcie oświadczenia do internetu miał wrzucić sam lekarz. Wojciech Wieczorek zamieścił zdjęcie na facebookowej stronie "Jestem gorszego sortu". W odpowiedzi na komentarze zbulwersowanych tym oświadczeniem internautów napisał, że to jego prywatny gabinet i ma takie prawo.

Screen z Jestem gorszego sortu

i

Autor: "Jestem gorszego sortu"/Facebook Screen z "Jestem gorszego sortu"

Sprawą zajęło się już pomorskie NFZ, które zwróciło się do Panaceum o wyjaśnienie tej sprawy. "W związku z licznymi doniesieniami pojawiającymi się na portalach społecznościowych oraz informacyjnych dotyczącymi zamieszczenia na drzwiach gabinetu lekarskiego doktora Wojciecha Wieczorka informacji o treści: „W tym gabinecie nie obsługujemy pacjentów z PiS, ponieważ wyposażenie zostało zakupione z dotacji funduszy WOŚP”, Pomorski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia w Gdańsku zwrócił się z żądaniem natychmiastowego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji do posiadającej umowę z NFZ spółki Panaceum z Rumi, w której pan doktor Wieczorek zatrudniony jest jako lekarz rodzinny". Panaceum w wyjaśnieniu dla NFZ zaprzeczyło, że kartka pojawiła się w ich placówce i zapowiedziała wszczęcie wobec lekarza odpowiednich kroków. Cały komunikat NFZ dostępny tutaj.

Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożyła już posłanka PiS Anna Sobecka. Sprawą lekarza zajmie się Komisja Etyki Lekarskiej.

Czytaj także: Rośnie liczba zachorowań na żółtaczkę. Na Pomorzu było kilkadziesiąt przypadków [WIDEO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki