W tym kurorcie KPIĄ Z KORONAWIRUSA! Wkracza policja i sanepid [ZDJĘCIA]

W dobie pandemii koronawirusa wakacje nad polskim morzem miały być umiarkowanie bezpieczne. Niestety w ostatnich dniach w województwie pomorskim odnotowywany jest wyraźny wzrost liczby zakażeń. O olbrzymiej liczbie turystów, którzy postanowili wypocząć we Władysławowie, informowaliśmy już m.in. w artykule Niewiarygodny tłum nad Bałtykiem. Internauci myśleli, że to fejk! [CZYTAJ WIĘCEJ]. Przeludnienie w popularnym kurorcie dało się we znaki również podróżującym pociągami, o czym pisaliśmy w tekście Koronawirus szaleje, a w wagonie dziki tłum! "Ledwo wyszedłem" [ZOBACZ ZDJĘCIA]. Świadomość o skali napływu wczasowiczów w trwającym sezonie mają też funkcjonariusze, którzy postanowili zabrać się za kontrole.

W poniedziałek (17 sierpnia) pod lupę zostały wzięte m.in. deptaki, rejon pasa nadmorskiego i stoiska handlowe, gdzie wiele osób zapomina o zachowaniu bezpiecznej odległości oraz jakichkolwiek zasadach spowodowanych epidemią. - Dzisiaj policjanci z Władysławowa prowadzili działania wspólnie z pracownikami sanepidu oraz strażnikami miejskimi. Celem było ograniczenie tej negatywnej i niezgodnej z przepisami tendencji. Kontrolowano stoiska handlowe oraz sklepy. Mundurowi zwrócili uwagę ponad 100 osobom naruszającym przepisy związane z walką z koronawirusem. Kolejnych kilkanaście osób pouczono, a wobec jednego sprawcy zastosowano wniosek o ukaranie do sądu - informuje Komenda Powiatowa Policji w Pucku.

Funkcjonariusze już zapowiadają kolejne podobne akcje we Władysławowie oraz innych nadmorskich kurortach. Urlopowicze oraz miejscowi muszą mieć się na baczności, nie tylko w obliczu zagrożenia mandatem. Walka z koronawirusem wciąż trwa, a na Pomorzu SARS-CoV-2 jest w natarciu. W całym województwie mamy przeszło 830 aktywnych przypadków.