Leśnicy od lat znajdują w lasach wiele zwierząt domowych bądź hodowlanych, które uciekły właścicielom albo zostały przez nich porzucone. Wśród nietypowych zwierzaków znalazły się między innymi krokodyl, papuga czy poszukiwana od kilku dni świnka wietnamska. Jak się jednak okazuje, egzotyczne zwierzęta coraz częściej szukają przygód dosłownie w samym centrum miasta.
- Są to różne gatunki: żółwie, węże, pająki... Mieliśmy na przykład gekona. Wieczorem jedna z mieszkanek szykowała się do snu, gdy nagle w swoim mieszkaniu zobaczyła właśnie to zwierzę. Przestraszona przykryła je wiaderkiem i czekała aż przyjedziemy. Mieliśmy ostatnio też żółwia, który postanowił uciec z domu i przechadzał się po Pustkach Cisowskich. Złapaliśmy go dzięki interwencji mieszkańców. Szybko zgłosił się po niego jego właściciel - mówi Leonard Wawrzyniak z gdyńskiego Ekopatrolu. Posłuchaj:
Jedna z najciekawszych interwencji dotyczyła jednak węża zbożowego.
Zobacz także: Gdański zabytek w rozsypce. Specjalny zespół przyjrzy się kościołowi św. Mikołaja
- Został znaleziony przez pracowników, którzy robili prace remontowe na głębokości prawie dwóch metrów. Pracownicy byli przerażeni, myśleli, że to gatunek węża jadowitego. Był to jednak wąż zbożowy, który nie jest jadowity. Ja zająłem się tym wężem. Nazywa się Tomek. Znalazłem mu też dziewczynę. Ma się dobrze - opowiada Leonard Wawrzyniak.
Egzotyczne zwierzęta upodobały sobie także Gdańsk. To właśnie tam straż miejska znalazła między innymi legwana zielonego czy agamę brodatą.