Żółto-Niebiescy w piątek o godzinie 18:00 przy Olimpijskiej stoczą bój o pierwsze punkty w 2020 roku. Przeciwnikiem będzie Cracovia, aktualny wicelider PKO Ekstraklasy. Podczas przygotowań do rundy szeregi obu klubów zasilili nowi piłkarze. Z Arką kontrakt podpisał 24-letni Serb Nemanja Mihajlović oraz urodzony w Szwecji Douglas Bergqvist. Do zespołu Michała Probierza dołączyli natomiast Thiago Rodrigues de Souza oraz Florian Loshaj.
Gospodarze w przerwie od ligowych zmagań rozegrali cztery mecze kontrolne, z których przegrali aż trzy. Jutrzejszy rywal w pięciu sparingach również schodził z murawy z tarczą tylko raz.
W ostatnich dwóch spotkaniach pomiędzy tymi zespołami pewne trzy punkty zgarniała Cracovia. Arce Gdynia udało się wygrać w 2018 roku. Trenera Aleksandra Rogicia i jego podopiecznych czeka w piątek ciężka przeprawa. W tabeli oba zespoły dzieli bowiem aż 15 punktów.
W drugim piątkowym meczu 21. kolejki PKO Ekstraklasy Lechia Gdańsk podejmie na wyjeździe Śląsk. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30. Podopieczni Piotra Stokowca przygotowania zakończyli z czterema zwycięstwami w sześciu sparingach, pokonując m.in. Dynamo Moskwa. Wrocławianie zdołali wygrać trzy z pięciu meczów kontrolnych.
W styczniu z drużyną z Dolnego Śląska związali się Filip Raicević oraz Guillermo Cotugno. W szeregach gdańskiego zespołu pojawili się Łotysz Kristers Tobers i Brazylijczyk Conrado. Lechia podpisała kontrakty z jeszcze dwoma zawodnikami, jednak dołączą oni dopiero od 1 lipca. Pierwszym z nich jest napastnik Łukasz Zwoliński. Dla piłkarza występującego w lidze chorwackiej oznacza to powrót do polskiej rzeczywistości po dwóch latach przerwy. Co ciekawe, w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju rozegrał on 11 spotkań w barwach Arki Gdynia. Drugi gracz to Bartosz Kopacz, środkowy obrońca Zagłębia Lublin.
Ostatnie spotkanie Lechii ze Śląskiem zakończyło się podziałem punktów. Dla obu klubów będzie to jedno z kluczowych starć. Różnica między nimi w ligowej tabeli wynosi zaledwie cztery oczka.
Zarówno fani Arki, jak i kibice Biało-Zielonych, odliczają już godziny do meczów przyjaźni. Na trybunach w Gdyni oraz we Wrocławiu czuć będzie zapewne atmosferę zgody, jaką przez lata Żółto-Niebiescy budowali z Pasami, a gdańszczanie ze Śląskiem. Na boisku oczekiwać należy jednak ostrej walki, tym bardziej w dobie kryzysów organizacyjnych, jakie w ostatnich tygodniach dopadły trójmiejskie kluby.
Polecany artykuł: