Kwota pobrana nienależnie przez Polaków w ramach programu Rodzina 500 Plus jest porażająca. - To około 47 milionów złotych. Na program przeznaczyliśmy w ubiegłym roku około 23 miliardy złotych, czyli zwroty to jest około 0,2 procenta - przekonuje wiceminister w resorcie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Bartosz Marczuk.
W samym Gdańsku pieniądze bezprawnie pobrało 147 rodzin. Dla porównania, we Wrocławiu pieniądze musi zwrócić 270 rodzin, a w Krakowie około 1000 beneficjentów programu!
Głównie chodzi o osoby, które zataiły dodatkowe dochody przed urzędnikami, dzięki czemu mogły pobrać pieniądze na pierwsze dziecko. - Każdy wnioskodawca w kraju, kiedy otrzymywał decyzję przyznającą mu świadczenie, miał jednocześnie wręczane pouczenie. Mówi ono o tym, że w razie zmiany sytuacji materialnej czy innego czynniku mającego wpływ na wydanie decyzji, taka informacja powinna do nas trafić - powiedział Jan Żądło z Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta w Krakowie w rozmowie z reporterem Radia ESKA. Jak dodaje, trudno ocenić, czy rodziny w całej Polsce celowo nie przyznawały się do większych dochodów.