Szczyt bezczelności! 44-latek włamał się do domu w Kętrzynie. Wybił szybę w oknie piwnicy i dostał się do środka. Poszedł do kuchni na parterze i... poczuł się jak u siebie!
– Usmażył sobie jajka na patelni, zjadł ser z lodówki, a wychodząc, zabrał butelkę wina, z którą ukrył się w ogrodzie – relacjonuje st. sierż. Anna Baluta z kętrzyńskiej policji.
Policjanci zatrzymali 44-latka na gorącym uczynku! W chwili zatrzymania był pijany i zapewne najedzony. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna spotkał się z policjantami nie po raz pierwszy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Konsekwencje jego „kuchennych rewolucji” mogą być poważne, bo za kradzież z włamaniem grozi mu 10 lat więzienia.