By przejechać się na MEVO trzeba mieć naprawdę szczęście. Aplikacja notorycznie pokazuje brak rowerów, a stacje świecą pustkami. Wszystkiemu winni są mieszkańcy Trójmiasta, którzy dosłownie pokochali te jednoślady. Jak pokazują dane - zaledwie w ciągu jednego dnia system odnotowuje ponad 10 tys. wypożyczeń. Rekordem jednak był ostatni tydzień, kiedy to w ciągu 4 dni liczba zarezerwowanych rowerów przekroczyła 90 tys.
- Konieczność wstrzymania przyjmowania płatności wynika z dużego przeciążenia systemu. Oczywiście, te osoby, które mają już swoje konto i wykupione pakiety nadal mogą korzystać z naszych rowerów. Zmiana dotyczy nowych użytkowników, których na ten moment musimy poprosić o cierpliwość – tłumaczy mówi Marek Pogorzelski. - W systemie Roweru Metropolitalnego MEVO zarejestrowanych jest już ponad 60 tysięcy osób i ta liczba szybko rośnie – dodaje Pogorzelski.
Na intensywne korzystanie z rowerów nakładają się inne negatywne zjawiska, takie jak wandalizm i niewłaściwe ich użytkowanie. Operator notuje dużo przypadków wyłamywania nóżek, co często jest skutkiem siadania na rowerze przed ich złożeniem. Rośnie również liczba przebitych opon. Przy obsłudze systemu po stronie operatora pracuje ponad 100 osób i planowane jest zatrudnienie kolejnych pracowników, aby sprostać wyzywaniu obsługi systemu przy tak wysokiej eksploatacji.
Jak informuje operator – ograniczenie ma charakter czasowy. W najbliższych dniach sytuacja powinna wrócić do normy, tak by kolejni mieszkańcy również mogli skorzystać z tych dosłownie przyszpieszonych dwóch kółek.