Nowy Dwór. Wuefista miał wykorzystać dziewczynkę. Dlaczego zawieszono dyrektorkę szkoły?

i

Autor: Facebook, Shutterstock Prokuratura prowadzi śledztwo przeciwko Jerzemu S., wuefiście ze Szkoły Podstawowej w Nowym Dworze, który usłyszał zarzuty wykorzystania dziewczynki poniżej 15 lat

Znamy szczegóły dramatu

Wuefista podejrzany o wykorzystanie dziewczynki. Tak zachowała się dyrektorka. Jolanta Bryczkowska zawieszona

2024-10-18 14:37

Prokuratura prowadzi śledztwo przeciwko Jerzemu S., wuefiście ze Szkoły Podstawowej w Nowym Dworze, który usłyszał zarzuty wykorzystania dziewczynki poniżej 15 lat. Jak ustalili śledczy, do przestępstwa mogło dojść nie tylko wskutek zachowania mężczyzny, ale również nieprawidłowości, o których zostało powiadomione Kuratorium Oświaty w Gdańsku. Dyrektora placówki została zawieszona.

Nowy Dwór. Wuefista podejrzany o wykorzystanie dziewczynki

Cała społeczność Nowego Dworu pod Kwidzynem jest zbulwersowana zarzutami wobec wuefisty tamtejszej szkoły podstawowej. Według ustaleń prokuratury Jerzy S., który został już zwolniony z pracy, doprowadził do obcowania płciowego i poddania się innym czynnościom seksualnym przez dziewczynkę poniżej 15. roku życia. Mężczyzna częściowo przyznał się do winy i został tymczasowo aresztowany.

Dyrektorka szkoły zawieszona. Słusznie?

Konsekwencje za te zdarzenia spotkały nie tylko podejrzanego, ale również dyrektorkę placówki Jolantę Bryczkowską, która została zawieszona na 3 miesiące. Ten okres może się jednak wydłużyć, o ile prokuratura przedłuży też swoje postępowanie. To właśnie śledczy poinformowali Kuratorium Oświaty w Gdańsku, że w szkole może dochodzić do nieprawidłowości, które mogły sprzyjać działaniom mężczyzny. Dalsza część tekstu poniżej.

Tłum chciał dokonać samosądu na pedofilach? Szokujące sceny na basenie miejskim.

Rozmawialiśmy z panią dyrektor i pojawiły się u nas wątpliwości dotyczące podejmowanych przez nią działań, z chwilą gdy dowiedziała się o zachowaniu mężczyzny - tłumaczy w rozmowie z "Super Expressem" Krzysztof Michalski, zastępca wójta gminy Kwidzyn. - Pani Dyrektor niezwłocznie podjęła czynności, rozmawiając nie tylko z nauczycielem, ale również m.in. z matką poszkodowanej dziewczynki i innymi rodzicami. Z perspektywy czasu wynika jednak, że niepotrzebnie dała wiarę tłumaczeniom w tej sprawie i podjęła decyzję jednoosobowo, bo mogła przede wszystkim zgłosić wszystko rzecznikowi dyscyplinarnemu ds. nauczycieli. Pani Dyrektor co prawda ostatecznie podjęła odpowiednie kroki, ale dopiero po kontroli skierowanej przez Kuratorium Oświaty w Gdańsku.

Jak dodaje Michalski, zgodnie z prawem zawieszenie dyrektorki może być przedłużone do 6 miesięcy, ale śledztwo ws. byłego już wuefisty może potrwać jeszcze dłużej. W związku z tym czas pokaże, czy czekają ją dalsze konsekwencje dyscyplinarne. Zawieszenie z dnia 26 września dotyczy nie tylko funkcji dyrektorki, ale również stanowiska nauczycielki, więc od tego czasu kobieta nie pojawia się w pracy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki