Klienci klubokawiarni w Łebie poszukiwani
"Złodzieje" i "wieśniaki" - tak nazwała czworo swoich klientów jedna z klubokawiarni w Łebie, po tym jak nie zapłacili oni za rachunek. Dwie kobiety i dwóch mężczyzn, wedle wpisu lokalu z dnia 7 lipca br. z grupy facebookowej "Łeba", zamówiło "najdroższe pozycje z menu", ale jego pracownicy nie zobaczyli mimo to żadnych pieniędzy. Klubokawiarnia nie tylko zamieściła kilka zdań opisu całego zdarzenia, ale opublikowała również wizerunki delikwentów.
- Zapraszamy do uregulowania rachunku, każdemu może się to przytrafić, aczkolwiek każdy ma prawo do swojej opinii, my uważamy, że jesteście złodziejami i wieśniakami! Ale za to puste talerze świadczyły o tym że jedzenie smakowało;) - kończy swój wpis lokal.
Mimo to klubokawiarnia nie zdecydowała się, przynajmniej na razie, zgłosić sprawy policji.
- Nasi funkcjonariusze pojechali nawet na miejsce, ale pracownicy lokalu powiedzieli, że wahają się jeszcze, czy złożyć w tej sprawie oficjalne zawiadomienie. Jeśli chodzi o publikację wizerunków, to nie podchodzi to pod kodeks karny, ale cywilny, natomiast to nie leży już w gestii policji - powiedziała "Super Expressowi" st. asp. Marta Szałkowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.