Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku byli zmuszeni podjąć niecodzienną interwencję w poniedziałek, 6 grudnia 2021 roku, około godziny 18:00. W Lęborku (woj. pomorskie) mundurowych wezwano do 31-latka, który miał być pobudzony, prawdopodobnie na skutek zażycia środków odurzających. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna biegał z maczetą po klatce schodowej bloku, grożąc mieszkańcom pozbawieniem życia. Przybyli na miejsce lęborscy stróże prawa, jak podała pomorska policja, ustalili szybko, iż żaden z mieszkańców bloku nie został ranny, a agresywny 31-latek zabarykadował się na strychu budynku. Mężczyzna nie chciał opuścić kryjówki. Przez okno krzyczał, wymachiwał maczetą i rzucał różnymi przedmiotami. Policjanci ewakuowali lokatorów z mieszkania znajdującego się bezpośrednio pod strychem. Pozostali mieli nie opuszczać pomieszczeń.
Policyjnym negocjatorom podczas blisko dwugodzinnych działań udało się wejść w dialog z 31-latkiem i prowadzić go do czasu przybycia funkcjonariuszy z pododdziału kontrterrorystycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Ci siłowo weszli na strych i obezwładnili mężczyznę.
Polecany artykuł:
- 31-latek został przewieziony do szpitala, skąd po badaniu lekarskim trafił do policyjnej celi. Śledczy zabezpieczyli na miejscu zdarzenia ślady i dowody, w tym maczetę, którą posługiwał się zatrzymany - podała pomorska policja.
Mężczyzna wkrótce ma usłyszeć zarzuty. Za narażenie osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.