Polecany artykuł:
Pierwsza połowa spotkania Lechii z Bruk-Betem Termalicą była wyrównana, z delikatnym wskazaniem na gospodarzy. Lider Lotto Ekstraklasy czekał na swój moment i... doczekał się. Piękną bramkę zdobył tuż przed przerwą Daniel Łukasik. Był to setny mecz strzelca w biało-zielonych barwach.
Po zmianie stron Lechia oddała inicjatywę, ale kontrolowała wydarzenia na boisku. Gdańscy kibice wstrzymali oddech, gdy w polu karnym upadł Piotr Wlazło, a Tomasz Musiał użył gwizdka. Okazało się jednak, że za symulację ukarany został piłkarz gospodarzy. Była to jego druga kartka, więc do końca meczu niecieczanie grali w dziesiątkę.
Pięć minut później z dystansu przy samym słupku trafił Tomasz Makowski. Młody Lechista pięknie przymierzył, ale na uznanie bramki musiał chwilę poczekać. Sędzia skorzystał jeszcze z wideoweryfikacji i było 2:0. Niestety, osłabiony rywal zaczął atakować i dopiął swego. Na 2:1 z bliska strzelił Patrik Misak. Ostatni kwadrans był dla gdańszczan bardzo nerwowy, biorąc pod uwagę przewagę jednego zawodnika. W doliczonym czasie gry błąd rywali w obronie wykorzystał Rafał Wolski, trafiając na 3:1.
Zobacz także: Koniec przygody na kartoflisku. Arka żegna się z Pucharem Polski
Lechia zagra w ćwierćfinale Pucharu Polski. Pary wyłonione zostaną w piątkowym losowaniu. W drodze na PGE Narodowy (na zdjęciu u góry artykułu), gdzie 2 maja odbędzie się finał rozgrywek, gdańszczanom zostały już tylko dwa kroki.
W niedzielę podopiecznych Piotra Stokowca czeka bardzo ważny mecz z Legią Warszawa na Stadionie Energa Gdańsk. Spotkanie lidera z wiceliderem Lotto Ekstraklasy może okazać się kluczowe w walce o najwyższe cele w obecnym sezonie. Bilety są do nabycia w sprzedaży internetowej.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:3 Lechia Gdańsk
0:1 - 45' Łukasik
0:2 - 67' Makowski
1:2 - 75' Misak
1:3 - 90+7' Wolski